Czy śpiewanie pomaga na stres i depresję?

Wielkimi krokami nadchodzi jesień, pora roku, która skorelowana jest z większym występowaniem wśród społeczeństwa predylekcji do depresji, chandry czy obniżonego nastroju, a także zwiększonego poziomu stresu. Kładąc wszystko na karb mniejszej ilości słońca, chłodu, szarości za oknami i zwiększeniem ilości obowiązków oraz wizją kolejnego urlopu dopiero za rok niektórzy spadek humoru oraz energii traktują jak naturalną kolej rzeczy i nie starają się przeciwdziałać skutkom nadejścia jesieni, zaś inny poszukują metod, bufora na ten trudniejszy czas. Dostrzeżenie własnych słabości lub gorszego samopoczucia psychicznego wymaga nie lada samoświadomości i odwagi, bowiem zazwyczaj zaprzeczamy czemuś, co okazuje się bolesne – jeśli nie mówimy głośno o problemie, wówczas może się wydawać, że on nie istnieje. I taką metodą jesienno – zimowe miesiące spędzamy pod hasłem: byle do lata. Nie reagujemy dostatecznie wcześnie na czerwone flagi i sygnały ostrzegawcze, które wysyła nam nasz organizm. Niestety jako dzieci nie zostaliśmy odpowiednio wyposażeni w umiejętności samoleczenia i samokojenia się, ale w zastępstwie posiadamy wysokie umiejętności adaptacyjne szczególnie w kwestii sytuacji, które nie są dla nas komfortowe ani zdrowe. Nadejście jesieni wymaga szybkiej interwencji już na samym początku tej pory roku, póki jeszcze mamy zapasy siły, by walczyć o siebie i swój komfort życia. Miewasz tendencje do obniżonego samopoczucia psychicznego? Zastanawiasz się, czy istnieją metody na jesienną chandrę? Czy są zainteresowania, aktywności i pasje, które można rozwijać właśnie w okresie jesienno – zimowym? Czy śpiewanie pomaga na depresję i stres? 

Czy śpiewanie pomaga na stres i depresję? Naukowe dowody

Przez ponad dekadę naukowcy poszukiwali wyjaśnienia, dlaczego śpiewanie ma uspokajający i energetyzujący wpływ na ludzi. Badania wykazały, iż śpiew uwalnia endorfiny i oksytocynę, które zmniejszają poziom stresu, koją, zmniejszają uczucie samotności i wyobcowania, a także sprawiają, że czujemy się szczęśliwi i zadowoleni. Ponadto w czasie śpiewania zmniejsza się ilość kortyzolu, który jest odpowiedzialny za stres. Kontrolowanie oddechu, rozluźnienie gardła i krtani, a także zjawisko rezonansu, czyli odczuwalnych wibracji, które odczuwalnie zmieniają stan fizyczny oraz psychiczny. Dotlenienie organizmu, choć wydaje się już dość sztampowym tekstem, lecz znaczenie tlenu dla prawidłowego funkcjonowania ciała i ducha jest faktem. Lekarze jednogłośnie podkreślają konieczność regularnego dotleniania organizmu, aktywności fizycznej i umysłowej dla utrzymania dobrego samopoczucia i zdrowia.

Czy każdy może śpiewać?

Każdy człowiek został wyposażony przez naturę w swój instrument (głos), na którym może „grać” zawsze i wszędzie. Śpiewanie nie wymaga ani wyjątkowego talentu ani szczególnych okoliczności czy publiczności. Śpiewać można wszędzie – w domu, pod prysznicem, w aucie, przygotowując śniadanie lub obiad, w trakcie sprzątania lub nawet pracując przy komputerze. Śpiewanie bynajmniej nie jest przeznaczony jedynie dla wybranych, lecz każdy może śpiewać. Oczywiście niekoniecznie będzie to przyjemne doznanie dla sąsiadów, współlokatorów czy przypadkowych słuchaczy, lecz istotą koncepcji jest sam fakt praktykowania śpiewania dla własnych korzyści  fizycznych i psychicznych. Każdy zdrowy człowiek posiada przeponę, struny głosowe, krtań oraz rezonatory, a więc kompletny zestaw narządów służących do śpiewania. 

Śpiewanie jako antydepresant

Dobroczynny wpływ śpiewu na samopoczucie psychiczne jest faktem, lecz jego poziom skuteczności zależy od stopnia depresji, nerwicy lub innej jednostki chorobowej, a także stosowanego leczenia farmakologicznego. Śpiew nie ingeruje w przebieg terapii lub leczenia, lecz jest buforem, który amortyzuje skutki obniżonego samopoczucia. Śpiewanie daje sposobność do wykonania wielkiego kroku ku poprawie komfortu życia, uśmierzenia bólu, lęku czy zmniejszenia smutku. Nie jest to bezpodstawna apoteoza wokalistyki, aczkolwiek praktykowanie śpiewu jest paralelne z zwiększeniem aktywności osoby cierpiącej. 

Lecznicze właściwości śpiewu – o czym musisz pamiętać?

1. Śpiew nie zastąpi spotkań z psychoterapeutą, grupą wsparcia lub leczenia psychiatrycznego.
2. Jeśli cierpisz na depresję, zaburzenia lękowe lub nerwicę, wówczas śpiew może przynieść Ci ulgę, ale nie jest magicznym środkiem na wszystkie Twoje problemy.
3. Nauka śpiewu wśród pacjentów psychiatrycznych może być skuteczna, ale determinacja i systematyczność są podstawą.
4. Śpiewają nie bądź zbyt krytyczny względem siebie. Stawiaj sobie realne i osiągalne cele wokalne.
5. Nie śpiewaj tylko dlatego, by uzyskać aprobatę otoczenia – właściwa motywacja jest Ci potrzebna, by Twój zapał szybko się nie zmniejszył.
6. Depresja czasem odbiera siły, wtedy nie zmuszaj się do śpiewania, bądź dla siebie dobry.
7. Staraj się śpiewać utwory pogodne, unikaj smutnych piosenek.
8. Śpiewanie jest aktem Twojej troski o siebie samego.
9. Rozpoczęcie nauki śpiewu w okresie jesiennym to dobra decyzja – ucząc się śpiewu w osobie nauczyciela możesz odnaleźć wsparcie, a ponadto być może poznasz nowych, ciekawych ludzi.
10. Śpiewając poszukuj prawdziwego ja, doceniaj możliwość wyrażenia siebie oraz swoich emocji.

Codzienne śpiewanie może autentycznie poprawić Twoje samopoczucie i stać się dobrym nawykiem. Śpiewanie piosenek może wprowadzić Cię w wakacyjny nastrój. Znów poczujesz się jak na plaży czy w swoim ulubionym miejscu.