Poradnik wokalisty

Poradnik wokalisty – nie jest to poradnik o tym, jak dobrze śpiewać, o zasadach prawidłowej emisji głosu, lecz to zbiór kilkunastu myśli, których celem jest wsparcie Cię w momencie kryzysu, gdy tracisz wiarę w siebie, we własne umiejętności, możliwości, gdy nie widzisz sensu, gdy czujesz, że nie jesteś wystarczająco dobry technicznie, nie masz wystarczająco dobrej barwy, nie masz wystarczająco ambitnego repertuaru – czujesz się przeciętny lub nawet kiepski w tym co robisz. Nie będzie to lista tandetnych tekstów motywacyjnych, lecz szczere słowa, które pisze ktoś, kto doskonale wie przez co przechodzisz, jak się czujesz, jakie czarne, destrukcyjne myśli wypełniają Twoją głowę, jak Ci teraz trudno odnaleźć sens, siły i chęci do śpiewania. Nie gwarantuję Ci, że od razu poczujesz się lepiej, że wszystkie Twoje problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, że poczujesz moc wokalną tak wielką, że wyda Ci się, iż możesz góry przenosić i wygrasz każdy konkurs wokalny, ale dostrzeżesz, że inni wokaliści przechodzą przez to samo – również doświadczają kryzysu, wątpią w siebie, czują się beznadziejnymi beztalenciami, czują się gorsi od innych wykonawców, że mało potrafią, mało wiedzą i niewiele osiągnęli. I niezależnie od tego czy śpiewasz zawodowo czy dopiero rozpoczynasz swoją przygodę ze śpiewem – masz prawo doświadczać tego stanu, ale na szczęście są na to sposoby. W tym mini poradniku podzielę się z Tobą własnymi doświadczeniami oraz zdaniami, wypowiedziami innych, które pomogły mi przetrwać ten niezwykle trudny czas. Kryzys minie, choć teraz czujesz się fatalnie.

Poradnik wokalisty – czy należy śpiewać w czasie kryzysu wokalnego?

Każdy wokalista doświadczający kryzysu psychicznego i motywacyjnego zastanawia się, czy w tej sytuacji należy odpuścić śpiewanie (choć na jakiś czas) czy zmusić się do pracy nad głosem. Czas – musisz sobie go dać, nie ma nic gorszego niż ponaglanie samego siebie wtedy, gdy jesteś smutny, zdołowany i nie masz na nic sił. Kryzys wokalny emocjonalnie jest w przeżywaniu bardzo podobny do rozstania – tracisz coś cennego, a mianowicie wiarę w siebie, radość ze śpiewania i tak jak każdy, kto został porzucony musi dać sobie czas na leżenie w łóżku, zajadanie się chipsami i lodami i oglądaniem całymi dniami TV, tak wokalista musi pozwolić sobie na odpoczynek od śpiewania, na robienie tego, na co naprawdę ma ochotę, ale niech to nie będzie czas nieokreślony: przez tydzień nie śpiewaj, nie trenuj, odpoczywaj, a po tym czasie zobaczysz, czy przypadkiem nie masz ochoty powrócić do swoich ulubionych piosenek.

Poradnik wokalisty – udowodnij sobie, że potrafisz

Nie ma nic gorszego niż wspominanie ciągle tego ostatniego, koszmarnego wykonania utworu, uczucie wstydu i zażenowania (choć nikt nie musiał tego słyszeć, mogła to być próba w zaciszu domowym, zupełnie bez świadków). To nie będzie proste w aktualnym stanie psychicznym, ale postaraj się sam sobie udowodnić, że potrafisz śpiewać – napisz na kartce te wszystkie “dowody”, gdy zaśpiewałeś tak, że byłeś z siebie zadowolony, usłyszałeś pochwały, czułeś, że ta piosenka była wykonana lepiej niż oryginał, zauważyłeś dumę na twarzy swojego nauczyciela. Nie wymyślaj, konkretnie przypomnij sobie te wszystkie sytuacje i dobrze wykonane utwory. I co? Nie wygląda to już tak źle?

Perfekcjonizm Cię zabija

Wiesz, że jesteś perfekcjonistą i uważasz to za swoją wielką zaletę, do tego zawsze dajesz z siebie 100%, angażujesz się we wszystko, czym się zajmujesz i co najważniejsze wkładasz w to dużo serca, uczuć, emocji i prawdziwego siebie. Intensywnie ćwiczysz, poświęcasz cały swój wolny czas na śpiewanie, starasz się, więc liczysz na to, że Twoją nagrodą za wytrwałość będzie nienaganna technika oraz sukcesy. Gdy dostrzegasz jakiś błąd, wadę w swoim śpiewie, potrafisz spędzać długie godziny lub nawet całe dnie analizując i szukając rozwiązania. Chcesz być idealny, a ideały nie istnieją – gwarantuję Ci, że gdybyś usłyszał swojego ulubionego wokalistę jak podśpiewuje sobie pod prysznicem, to byłbyś zaskoczony jak zwyczajnie brzmi, a nawet jakie błędy techniczne popełnia. Błędy się zdarzają, a co więcej są niezbędne, by się dalej rozwijać. Może nie masz perfekcyjnego głosu, ale jesteś sobą – jesteś naturalny i prawdziwy. Pomyśl o tym, co lubisz w swoim głosie, czego inni Ci zazdroszczą – skup się na pozytywach, bo nad wadami przecież pracujesz.

W momencie kryzysu zadbaj o siebie – zaopiekuj się sobą, swoim głosem, skieruj swoje myśli na konkretne tory i daj sobie czas, a wkrótce dostrzeżesz promienie słońca na swoim wokalnym niebie.